Portulakaria (Portulacaria afra)
Portulakaria podobnie jak Grubosz jajowaty (Crassula ovata), są sukulentami powszechnie nazywanymi drzewkiem szczęścia. Niezależnie od sztuki bonsai są bardzo często uprawiane w naszych mieszkaniach. Ta okoliczność jest wystarczającym dowodem na pomyślność ich uprawy jako bonsai. Są nielicznymi, które przetrwają warunki domowe dłużej niż kilka miesięcy. Nasi przyjaciele skutecznie uprawiają i rozmnażają je od wielu lat. W kategoriach trudności są zupełnie przyzwoitym gatunkiem i o dziwo ośmielę się napisać godne polecenia.
- Stanowisko
Po ustabilizowaniu temperatury powyżej 15 stopni należy uprawiać na balkonie, tarasie lub w ogrodzie. Od września trzeba kontrolować prognozy pogody i chować do pomieszczenia, gdy temperatura może spaść poniżej 15 stopni. Temperatura w okolicach 15 stopni jest optymalna do tzw. zimowania. W sezonie wegetacyjnym drzewko należy obracać co kilka tygodni, inną stroną do światła.
- Podlewanie
Jak każdy sukulent lubi, gdy podłoże przeschnie. Znosi tygodniowe okresy przesuszenia gleby. Sukulentów nie można przelewać!
- Przesadzanie
Co kilka lat, w zależności od gleby i innych warunków sprzyjających rozwojowi korzeni.
- Podłoże
Ze względu na specyfikę gatunku wystarczającą mieszanką jest akadama z pumeksem w proporcji jak do bonsai iglastych z naszych gatunków 50:50. Dobrze znosi powszechnie dostępne mieszanki ogrodnicze torfu z piaskiem.
- Przycinanie
Dobrze reaguje na cięcie w sezonie wegetacyjnym. Należy powstrzymać się od cięcia od jesieni do wiosny.
- Nawożenie
Co dwa tygodnie od wiosny do jesieni. Nawóz dedykowany do bonsai lub płynny dla roślin doniczkowych uprawianych w mieszkaniu. Pamiętaj, że lepiej mniej niż za dużo!
- Dobra rada
Posiadasz balkon lub taras? Spróbuj uprawy drzew rodzimych w czterech porach roku. Minimalne zabezpieczenie doniczki korą sosnową daje gwarancję przetrwania zimy pod gołym niebem. Wybierz się do szkółki ogrodniczej w celu zakupu materiału na Twoje przyszłe bonsai lub skorzystaj z oferty naszego sklepu.